zdjęcia

środa, 9 maja 2012

Odkrywając moc Słowa Bożego

Niektórzy ludzie nawet nie są świadomi, że posiadają w swoich mieszkaniach Pismo Święte. Zapytani o to, czy czytają Biblię, najczęściej wyjaśniają, że do bycia dobrym chrześcijaninem czytanie Biblii wcale nie jest potrzebne. Twierdzą, że wystarczy wiara w Boga, od czasu do czasu modlitwa i – jak to z przekonaniem powtarzają – bycie dobrym, sprawiedliwym i uczciwym człowiekiem. Czy aby na pewno to wystarczy? Czy to jest jedynym wyznacznikiem naszej wiary? Przecież chrześcijaństwo to nie tylko uznawanie, że Bóg istnieje. Chrześcijaństwo to nie tylko modlitwa. Poważnie traktowane chrześcijaństwo to życie uformowane wobec pewnych, konkretnych zasad. A życie trudno formować, jeśli nie znamy tych zasad, zasad zawartych w Piśmie Świętym.


Pismo Święte – żywe i aktualne słowo samego Boga. Bóg wychodzi naprzeciw człowieka. Objawia mu siebie oraz swój zamysł dotyczący wszystkich ludzi: chce On, aby wszyscy zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (por. 1 Tm 2,4). Bóg objawił się człowiekowi poprzez swoje czyny i poprzez swoje słowa. U początku tych czynów jest stworzenie świata i człowieka.
Czyny jednak to nie wszystko... Bóg objawił się także przez słowa, które kierował do ludzi. Słowa te towarzyszyły Jego czynom. Objawienie przez czyny i słowa swoją kulminację osiąga w pełni czasów (por. Ga 4,4), tzn. w momencie, kiedy na świat przyszedł Jezus – Syn Boży. To właśnie o Nim powie autor Listu do Hebrajczyków:„Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1,1-2).
 Czyny i słowa, przez które Bóg objawił się człowiekowi, nie uległy zapomnieniu, lecz zostały spisane przez natchnionych autorów – znalazły się w księdze Pisma Świętego. Dlatego mówimy, że Biblia zawiera prawdziwe Słowo Boże.
Aby odpowiedzieć na pytanie, jakie jest to Słowo Boże, warto sięgnąć do kilku tekstów biblijnych. 
Pierwszy pochodzi z Ewangelii według św. Łukasza. Jezus przybywając do Nazaretu, w tamtejszej synagodze odczytał fragment proroka Izajasza, a następnie wyjaśnił jego treść, mówiąc: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”. W tym miejscu głos zabrał narrator, stwierdzając, że wszyscy w synagodze „dziwili się pełnym łaski słowom, które płynęły z ust Jego” (4,22). Otóż te słowa nie tylko posiadały piękną formę, ale przede wszystkim były to słowa niosące łaskę, czyli słowa o charakterze nadprzyrodzonym, sprawiające przemianę człowieka.
Drugi z tekstów to znany fragment Listu do Hebrajczyków: „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (4,12). Tekst ten ukazuje dynamizm, jaki tkwi w słowie Bożym. „Miecz obosieczny” to obraz, który ukazuje zdolność do dokonywania sądu, zdolność do przenikania sumień. Miecz ten przenika aż do tych miejsc, gdzie łączą się elementy zmysłowe i duchowe, dzięki czemu cały człowiek podlega osądowi słowa Bożego, a osąd ten jest konieczny, aby człowiek osiągnął zbawienie.
Trzeci z tekstów to słowa Piotra, które skierował w sytuacji, gdy niektórzy spośród Jezusowych uczniów odeszli od Niego, bo nie mogli pojąć nauki o chlebie życia. Jezus zadaje pozostałym uczniom pytanie: „Czy i wy chcecie odejść?” Na to Piotr odpowiada: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego, a my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że jesteś Świętym Boga” (J 6,67-68). Piotr zauważa, że słowa Jezusowe, choć trudne i wymagające, to jednak mają w sobie życiodajną moc i siłę.
Wszystkie trzy wspomniane wyżej teksty pokazują, że Słowo Boże, a więc to słowo, które zapisane zostało w księdze Pisma Świętego jest słowem, którego nie można porównać z jakimkolwiek ludzkim słowem. Słowo Boże ma moc dawania człowiekowi życia wiecznego.

Słowo to jest słowem nieustannie aktualnym. Jezus posyłając swoich uczniów na cały świat polecił im, aby nauczali wszystkie narody. Uczniowie poszli głosząc dokładnie to samo słowo, które zostało im przekazane. A to dlatego, że – jak mówi autor Listu do Hebrajczyków: „Jezus Chrystus – wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (13,8).