Niektórzy ludzie nawet nie są świadomi, że posiadają w swoich mieszkaniach Pismo Święte.
Zapytani o to, czy czytają Biblię, najczęściej wyjaśniają, że do bycia
dobrym chrześcijaninem czytanie Biblii wcale nie jest potrzebne. Twierdzą, że wystarczy wiara w Boga, od czasu do
czasu modlitwa i – jak to z przekonaniem powtarzają – bycie dobrym, sprawiedliwym i uczciwym
człowiekiem. Czy aby na pewno to wystarczy? Czy to jest jedynym wyznacznikiem naszej wiary? Przecież chrześcijaństwo to
nie tylko uznawanie, że Bóg istnieje. Chrześcijaństwo to nie tylko
modlitwa. Poważnie traktowane chrześcijaństwo to życie uformowane wobec
pewnych, konkretnych zasad. A życie trudno formować, jeśli nie znamy tych zasad, zasad zawartych w Piśmie Świętym.
Pismo Święte – żywe i aktualne słowo samego Boga. Bóg wychodzi naprzeciw człowieka. Objawia mu siebie oraz swój zamysł dotyczący wszystkich ludzi: chce On, aby wszyscy zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (por. 1 Tm 2,4). Bóg objawił się człowiekowi poprzez swoje czyny i poprzez swoje słowa. U początku tych czynów jest stworzenie świata i człowieka.
Czyny
jednak to nie wszystko... Bóg objawił się także przez słowa, które
kierował do ludzi. Słowa te towarzyszyły Jego czynom. Objawienie przez
czyny i słowa swoją kulminację osiąga w pełni czasów (por. Ga 4,4), tzn.
w momencie, kiedy na świat przyszedł Jezus – Syn Boży. To właśnie o Nim
powie autor Listu do Hebrajczyków:„Wielokrotnie i na różne sposoby
przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych
dniach przemówił do nas przez Syna” (Hbr 1,1-2).
Czyny i słowa, przez które Bóg objawił się człowiekowi, nie uległy
zapomnieniu, lecz zostały spisane przez natchnionych autorów – znalazły
się w księdze Pisma Świętego. Dlatego mówimy, że Biblia zawiera
prawdziwe Słowo Boże.
Aby odpowiedzieć na pytanie, jakie jest to Słowo Boże, warto sięgnąć do kilku tekstów biblijnych.
Aby odpowiedzieć na pytanie, jakie jest to Słowo Boże, warto sięgnąć do kilku tekstów biblijnych.
Pierwszy pochodzi z Ewangelii według św.
Łukasza. Jezus przybywając do Nazaretu, w tamtejszej synagodze odczytał fragment proroka Izajasza, a następnie wyjaśnił jego treść, mówiąc: „Dziś spełniły się te słowa
Pisma, któreście słyszeli”. W tym miejscu głos zabrał narrator,
stwierdzając, że wszyscy w synagodze „dziwili się pełnym łaski słowom,
które płynęły z ust Jego” (4,22). Otóż te słowa nie
tylko posiadały piękną formę, ale przede wszystkim były to słowa niosące łaskę, czyli
słowa o charakterze nadprzyrodzonym, sprawiające przemianę człowieka.
Drugi z tekstów to znany fragment Listu do Hebrajczyków: „Żywe bowiem
jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny,
przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne
osądzić pragnienia i myśli serca” (4,12). Tekst ten ukazuje dynamizm,
jaki tkwi w słowie Bożym. „Miecz obosieczny” to obraz, który ukazuje
zdolność do dokonywania sądu, zdolność do przenikania sumień. Miecz ten
przenika aż do tych miejsc, gdzie łączą się elementy zmysłowe i duchowe,
dzięki czemu cały człowiek podlega osądowi słowa Bożego, a osąd ten
jest konieczny, aby człowiek osiągnął zbawienie.
Trzeci z tekstów to słowa Piotra, które skierował w sytuacji, gdy
niektórzy spośród Jezusowych uczniów odeszli od Niego, bo nie mogli
pojąć nauki o chlebie życia. Jezus zadaje pozostałym uczniom pytanie:
„Czy i wy chcecie odejść?” Na to Piotr odpowiada: „Panie, do kogóż
pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego, a my uwierzyliśmy i
poznaliśmy, że jesteś Świętym Boga” (J 6,67-68). Piotr zauważa, że słowa
Jezusowe, choć trudne i wymagające, to jednak mają w sobie życiodajną
moc i siłę.
Wszystkie trzy wspomniane wyżej teksty pokazują, że Słowo Boże, a więc
to słowo, które zapisane zostało w księdze Pisma Świętego jest słowem,
którego nie można porównać z jakimkolwiek ludzkim słowem. Słowo Boże ma
moc dawania człowiekowi życia wiecznego.
Słowo to jest słowem nieustannie aktualnym. Jezus posyłając swoich uczniów na cały świat polecił im, aby nauczali wszystkie narody. Uczniowie poszli głosząc dokładnie to samo słowo, które zostało im przekazane. A to dlatego, że – jak mówi autor Listu do Hebrajczyków: „Jezus Chrystus – wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (13,8).
Słowo to jest słowem nieustannie aktualnym. Jezus posyłając swoich uczniów na cały świat polecił im, aby nauczali wszystkie narody. Uczniowie poszli głosząc dokładnie to samo słowo, które zostało im przekazane. A to dlatego, że – jak mówi autor Listu do Hebrajczyków: „Jezus Chrystus – wczoraj i dziś, ten sam także na wieki” (13,8).
Myślę, że z czego wielu ludzi, chrześcijan, dzisiaj nie zdaje sobie sprawy, to to jaką moc ma Słowo. Że to nie jest tylko przeszłość, tradycja, ale także coś co może w realny sposób kształtować nasze życie. Że Słowo Boże jest aktualne dla nas, w tej konkretnej sytuacji w jakiej się znajdujemy. Bardzo ciekawy tekst, pozdrawiam serdecznie, z Bogiem!
OdpowiedzUsuń