zdjęcia

wtorek, 28 sierpnia 2012

Czas na Rio de Janeiro:)

Za rok 28 Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w Rio de Janerio

Tekst oficjalnej modlitwy za 28. ŚDM w Rio de Janeiro:
Boże, nasz Ojcze, Ty posłałeś swego Odwiecznego Syna, aby zbawił świat oraz wybrałeś mężczyzn i kobiety, aby przez Niego, z Nim i w Nim głosili Dobrą Nowinę wszystkim narodom. Udziel, prosimy, potrzebnych łask, aby przez radość, jaka opromienia twarze wszystkich młodych, mocą Ducha Świętego, stali się oni ewangelizatorami, których Kościół Trzeciego Tysiąclecia tak bardzo potrzebuje.
Panie Jezu Chryste, Odkupicielu ludzkości, w znaku swoich otwartych ramion ze wzgórza Corcovado przygarniasz wszystkich ludzi. Mocą Twojej paschalnej ofiary, w Duchu Świętym, doprowadzasz nas do spotkania z Ojcem. Młodzi, którzy karmią się Eucharystią, słuchają Twojego Słowa i dostrzegają Ciebie w swoich braciach, potrzebują Twojego nieskończonego miłosierdzia, aby przemierzać drogi świata jako uczniowie i misjonarze nowej ewangelizacji.
Duchu Święty, Miłości Ojca i Syna, poprzez blask Twojej Prawdy i ogień Twojej Miłości oświecaj Twoim Światłem wszystkich młodych, aby zainspirowani przez Światowe Dni Młodzieży ponieśli w cztery strony świata wiarę, nadzieję i miłość, stając się wielkimi twórcami kultury życia i pokoju oraz protagonistami nowego świata.
Amen.

Rio2013
 


środa, 22 sierpnia 2012

O spowiedzi słów kilka...

Przeczytałem ostatnio bardzo ciekawy artykuł ks. Tomasza Derulskiego na temat sakramentu pokuty i pojednania.
Polecam.

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Życie z sensem...

Każdy z nas posiada mniej lub bardziej rozbudowany system przekonań na temat sensu życia. Każdy, komu zależy aby nie zmarnować tego daru jakim jest jego indywidualna egzystencja snuje od czasu do czasu refleksje o swoim życiu i zastanawia się, czy o sensie życia da się powiedzieć coś sensownego:)
Wydaje się, że istotą sensu życia jest harmonia jaka zachodzi pomiędzy celami, jakie każdy z nas przed sobą stawia, a ich realizacją.

Życie sensowne oznacza takie, które układa się w spójną, logiczną całość. Ważnym elementem tej całości są życiowe cele, jakie ludzie sobie wyznaczają. Niektóre sytuacje, zachowania przybliżają te cele, inne z kolei oddalają lub też nie wpływają na nie znacząco. 
Gdy ktoś, na przykład chce zdać pomyślnie egzamin i jednocześnie wagaruje, to zachowanie takiej osoby jest niespójne z jej postanowieniami i w efekcie niezrozumiałe. Może się ono stać zrozumiałe, gdy wyjdą na jaw jego ukryte przyczyny. Nie zmienia to jednak faktu, że zachowanie takie stoi w sprzeczności w stosunku do podjętej decyzji o zdaniu matury.
Przykład ten pokazuje również wewnętrzny związek wolności z sensem życia. Jeśli nasze życie ma być sensowne, które chcemy urzeczywistniać, trzeba pokonywać w sobie te siły, które wprowadzają do naszego życia chaos i nieład. Istnieje bowiem duże ryzyko, że obecna w nas skłonność do wygodnictwa i bierności, a także uczucia i nastroje, dotkliwie udaremnią realizację życiowych planów.


Każdemu z nas potrzebne jest udzielenie szczerej odpowiedzi na pytanie: Czego tak naprawdę chcę? Autentyzmowi w wyborze celów życiowych sprzyja zdanie sobie sprawy z nacisków jakim jesteśmy poddawani wskutek kontaktu z kulturą masową oraz ze strony bliskich nam osób.

Poznanie samego siebie sprowadza się często do odkrycia swojego powołania, by  móc następnie zdefiniować cele życiowe oraz tak je realizować by życie tworzyło spójną, czyli sensowną całość:)

piątek, 17 sierpnia 2012

Chociaż nogi jeszcze bolą - serce się raduje...

Jeszcze cztery dni temu każdy pielgrzym XXXII WAPM przemierzał kolejne kilometry, aby dotrzeć do tronu Matki. A dzisiaj? Wielu jeszcze leczy zbolałe nogi, przegląda zdjęcia, nuci pielgrzymkowe hity i wewnętrznie raduje się, że dotarł do CELU pielgrzymki. 

A jaki jest ten czas rekolekcji w drodze? Czas trudu, zmęczenia, doświadczania bolących nóg, ale również pomocy ze strony innych osób. Ale czy tylko tego?... Nie! Przede wszystkim jest to czas wewnętrznej przemiany człowieka. Czas kiedy każdy może "zatrzymać się" nad własnym życiem, spojrzeć z innej perspektywy i spróbować zbliżyć się do Boga. 

10 dni - szczególne dla każdego kto na poważnie chce ten czas wykorzystać. 

A dlaczego ja pielgrzymuję?
Ponieważ głęboko wierzę w to, że moje intencje i modlitwy z którymi idę do Pani Jasnogórskiej, okupione bólem i cierpieniem są cenne przed Bogiem... 

sobota, 4 sierpnia 2012

Życie w biegu:)

Jeszcze nie rozpakowałem się po wczorajszym powrocie z rekolekcji Oazy Rodzin, a już jutro wyruszam na pielgrzymi szlak z XXXII WAPM! 
Nawet nie mam czasu się dobrze wyspać:(

Pozdrowienia dla wszystkich pielgrzymujących i nie tylko:)
Pertus