„Upodobałem sobie w sercu twoim i nic mnie nie powstrzyma
w udzieleniu łask tobie”. (Dz. 1136)
O trzeciej godzinie błagaj mojego miłosierdzia,
szczególnie dla grzeszników, i choć przez krótki moment zagłębiaj się w mojej
męce, szczególnie w moim opuszczeniu w chwili konania. Jest to godzina
wielkiego miłosierdzia dla świata całego. Pozwolę ci wniknąć w mój śmiertelny
smutek; w tej godzinie nie odmówię duszy niczego, która mnie prosi przez mękę
moją… (Dz. 1320)
Modlitwy św. Siostry Faustyny
O Panie, pragnę się cała przemienić w miłosierdzie Twoje i
być żywym odbiciem Ciebie. Niech ten największy przymiot Boga, to jest
niezgłębione miłosierdzie Jego, przejdzie przez serce i duszę moją dla
bliźnich.
Dopomóż mi, Panie, aby oczy moje były miłosierne, bym
nigdy nie podejrzewała i nie sądziła według zewnętrznych pozorów, ale
upatrywała to, co piękne w duszach bliźnich, i przychodziła im z pomocą.
Dopomóż mi, Panie, aby słuch mój był miłosierny, bym
skłaniała się do potrzeb bliźnich, by uszy moje nie były obojętne na ból i jęki
bliźnich.
Dopomóż mi, Panie, aby język mój był miłosierny, bym nigdy
nie mówiła ujemnie o bliźnich, ale dla każdego miała słowo pociechy i
przebaczenia.
Dopomóż mi, Panie, aby ręce moje były miłosierne i pełne
dobrych uczynków, bym tylko umiała uczynić dobrze bliźniemu, przyjmować na
siebie cięższe i mozolniejsze prace.
Dopomóż mi, Panie, aby nogi moje były miłosierne, bym
zawsze spieszyła z pomocą bliźnim, opanowując swoje własne znużenie i zmęczenie.
(…)
Dopomóż mi, Panie, aby serce moje były miłosierne, bym
czuła ze wszystkimi cierpieniami bliźnich. (…) Niech odpocznie miłosierdzie
Twoje we mnie, o Panie mój. (Dz. 163)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz