Zbliża się koniec roku kalendarzowego – za kilka godzin powitamy nowy rok.
Teraz nadszedł czas na refleksje, posumowania i plany na nowy rok…
Ja osobiście muszę przyznać z całą stanowczością – to był dobry rok! (i mam cichą
nadzieję, że nadchodzący nie będzie gorszy:))
Wiele wydarzeń, sytuacji i osób – to przechodzi do przeszłości – ale czy
rzeczywiście? Raczej nie! Wszystko to, co miało miejsce w tym roku, w moim
życiu, na długo zapadnie w mojej pamięci.
Podsumowując ten kończący się 2011 rok chcę przywołać kilka wydarzeń dla mnie
osobiście bardzo ważnych (nie sposób wszystkich wymieniać – bo naprawdę wiele
bym pisał…, więc wymienię tylko te "sztandarowe"):
4 III – kandydatura do święceń diakonatu i prezbiteratu;
13 III – posługa lektoratu;
14 III – I rocznica obłóczyn;
22 – 24 III – rekolekcje dla młodzieży gimnazjalnej z Chynowa (naprawdę
niezapomniane 3 dni rekolekcji nie tylko dla tamtejszej młodzieży, ale także
dla mnie…);
23 IV – moje pierwsze błogosławieństwo pokarmów wielkanocnych (i to w
Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzcielna :));
1 V – beatyfikacja papieża Jana Pawła II;
29 IV – 7 V – pielgrzymka do Ziemi Świętej (zwiedzanie miejsc jakże ważnych
dla nas chrześcijan – niesamowity czas…);
28 V - święcenia prezbiteratu (18 nowych kapłanów Archidiecezji Warszawskiej
– a potem świętowanie radości z ich święceń podczas prymicji);
28 VI – 15 VII – wyjazd na Bałkany (poznawanie nowych miejsc, kultur i ludzi
– całej „bałkańskiej ekipie” – Bóg zapłać);
5 – 14 VIII – XXXI Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna na Jasną
Górę ze wspaniałą grupa Seledynową – szczególny czas rozpoznawania powołania i
nawiązywania relacji z Bogiem i ludźmi;
A poza tym – wiele innych ważnych i mniej sytuacji, ciekawych i mniej… -
pomyślnie zdane dwie sesje zaliczeniowe i egzaminacyjne, wyjazdy kursowe i nie tylko…; poznawanie nowych
ludzi – wartość bezcenna!; asysty; zdobywanie potrzebnego doświadczenia na
parafii – kancelaria, katecheza; praktyki pastoralne – świetlica terapeutyczna,
a obecnie szpital i hospicjum; rozpoczęcie pisania pracy magisterskiej oraz bloga :) i wiele innych…
Wiele za mną, a przede mną – jeszcze więcej…
Za wszystkie osoby, które Bóg postawił na mojej drodze, za wszystkie
sytuacje i zdarzenia w których brałem udział, za zdrowie, którym mnie i moich
bliskich obdarzył niech Pan będzie błogosławiony! Deo gratis!
Na ten nadchodzący rok pragnę życzyć wszystkim mocnej wiary i wdzięczności w
sercu za osoby i wydarzenia, które miały miejsce w roku 2011.
Nowy Rok 2012 przyniesie z pewnością wiele zaskakujących wydarzeń. Każde z
nich mogą być wyjątkowe i niepowtarzalne. Starajmy się przeżyć ten rok w
dobroci, pokoju i miłości.
Życzę wielu Łask Bożych i błogosławieństwa Bożego w nadchodzącym 2012 roku!
Petrus