Iść przez życie – w nieznaną, tajemniczą stronę – to trudne…
Nie wiem dokąd zaprowadzi mnie ten niezwykły znak. Czy oby
do dobrego celu? Czy nie zagubię się na tej drodze?
Często w życiu codziennym chcemy otrzymywać od Boga –
jednoznaczne, jasne i widzialne znaki. Bo tak jest po prostu łatwiej…
A w życiu – różnie bywa, raz dobrze, a raz fatalnie… Nie
wiemy co przyniesie nowy dzień.
Podążać za Bożym Znakiem w nieznane. Całkowicie zdać się na
Boga.
Mędrcy zaryzykowali, poszli za Gwiazdą w nieznane. Czy
zbłądzili? Czy zagubili się na drodze ku Bogu?
Nie…
Zdać się na Boga i Jego pomoc podczas naszej ziemskiej
wędrówki.
„Powierz Panu swa drogę, a On sam będzie działał”.
To chyba najpiękniejsze w tej drodze, że choć w jednym kierunku, to każdy może na swój sposób i we własnym tempie - dlatego nie ma gotowych dpowiedzi....
OdpowiedzUsuńW życiu bywa różnie: kwadratowo i podłużnie.
OdpowiedzUsuńAle warto mieć nadzieję. Wiesz przecież, że odnalezienie sensu tego, co się robi i dokąd się idzie - dodaje powera!
z dedykacją ;p
http://www.youtube.com/watch?v=d3ymPRieMYY&feature=player_embedded#!