zdjęcia

piątek, 6 stycznia 2012

Podążając w nieznane…


Iść przez życie – w nieznaną, tajemniczą stronę – to trudne…
Nie wiem dokąd zaprowadzi mnie ten niezwykły znak. Czy oby do dobrego celu? Czy nie zagubię się na tej drodze?

Często w życiu codziennym chcemy otrzymywać od Boga – jednoznaczne, jasne i widzialne znaki. Bo tak jest po prostu łatwiej…
A w życiu – różnie bywa, raz dobrze, a raz fatalnie… Nie wiemy co przyniesie nowy dzień.

Podążać za Bożym Znakiem w nieznane. Całkowicie zdać się na Boga.
Mędrcy zaryzykowali, poszli za Gwiazdą w nieznane. Czy zbłądzili? Czy zagubili się na drodze ku Bogu?  
Nie…


Zdać się na Boga i Jego pomoc podczas naszej ziemskiej wędrówki.

„Powierz Panu swa drogę, a On sam będzie działał”.

2 komentarze:

  1. To chyba najpiękniejsze w tej drodze, że choć w jednym kierunku, to każdy może na swój sposób i we własnym tempie - dlatego nie ma gotowych dpowiedzi....

    OdpowiedzUsuń
  2. W życiu bywa różnie: kwadratowo i podłużnie.
    Ale warto mieć nadzieję. Wiesz przecież, że odnalezienie sensu tego, co się robi i dokąd się idzie - dodaje powera!
    z dedykacją ;p
    http://www.youtube.com/watch?v=d3ymPRieMYY&feature=player_embedded#!

    OdpowiedzUsuń