Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli
z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, a przyoblekli nowego, który wciąż
się odnawia ku głębszemu poznaniu [Boga], według obrazu Tego, który go
stworzył. (Kol 3,9-10)
Dla mnie osobiście dzisiejszy fragment listu św.
Pawła Apostoła do Kolosan przypomina momentem przyjęcia stroju duchownego,
jakim jest sutanna - obłóczyny. Miało to miejsce ponad rok temu, a dokładnie 14
marca w IV Niedzielę Wielkiego Postu - Niedzielę Laetare. Podczas
obrzędu nakładania na kleryków sutanny przez księdza Rektora Seminarium schola
wykonywał przepiękny utwór, w którym słyszymy słowa:
"Niech Pan zwlecze
z Ciebie starego człowieka z jego uczynkami i przyoblecze Cię w nowego
człowieka, stworzonego według wzoru Boga w sprawiedliwości i świętości
polegającej na prawdzie".
Dla każdego kleryka obłóczyny stanowią jedno
z najważniejszych wydarzeń podczas sześcioletniej formacji seminaryjnej. Młody
człowiek przygotowując się do kapłaństwa ma od tej chwili w widzialny sposób
świadczyć o Chrystusie swoim życiem i postępowaniem. Jednak w dzisiejszych
czasach nie jest to zadanie łatwe - część ludzi negatywnie odnosi się do tych,
co zostawili wszystko i poszli za Jezusem. Dlatego tak ważna jest troska o to,
aby nigdy nie zabrakło tych, którzy pójdą za Panem i będą odważnie świadczyć o
Nim we współczesnym świecie.
Święty Paweł w swoim Liście kieruje do wspólnoty w
Kolosach rady i pouczenia, dzięki którym będą mogli w sposób nienaganny służyć
Bogu: (…) szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając
po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.
(3,1-2) W dalszej części pisze, aby zadali (…) więc śmierć temu, co jest
przyziemne w waszych członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej
żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem (3,5) i odrzućcie
to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebną mowę od ust
waszych! (3,8). Słowa te są jakże aktualne w dzisiejszych
czasach - tylko nasuwa się pytanie: Czy dzisiejszy świat jest w stanie dążyć
do tego, co jest w górze i zadawać śmierć rzeczom przyziemnym?
W dzisiejszej Ewangelii słyszymy jak Jezus mówi o tych,
co swoim postępowaniem dążą do tego, co w górze, odrzucają to, co przyziemne i
przemieniają swoje życie dla lepszego poznania Pana. Ci są
błogosławieni!:
„Błogosławieni
jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród
siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię
jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda
w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom” (Łk 6,20-23).
Natomiast
ci, którzy poświęcili swoje życie dla radości i dóbr doczesnych oraz nie zadali
śmierci temu, co jest przyziemne będą przeklęci!:
„Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już
pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich
czynili fałszywym prorokom” (Łk 6,24-26).
Warto sobie zadać dziś pytanie: Do której grupy dzisiaj
ja mogę siebie zaliczyć? Czy do błogosławionych, czy przeklętych?